Pani Marzena weszła do salonu optycznego na Królewskiej, trzymając w dłoniach swoje okulary progresywne. Na jej twarzy malowało się zmartwienie.
— Dzień dobry, mam problem… — zaczęła niepewnie. — Umyłam okulary w myjce ultradźwiękowej i… coś się stało z soczewkami.
Specjalista salonu – Alicja – wzięła okulary do ręki i przyjrzała się im uważnie. Powłoka antyrefleksyjna była całkowicie zniszczona, a powierzchnia soczewek wyglądała matowo.
— Niestety, myjka ultradźwiękowa mogła uszkodzić powłokę. Oprawka jest w porządku, ale soczewki… — spojrzała na klientkę ze współczuciem — nie dadzą się już uratować.
Pani Marzena westchnęła ciężko.
— A to były moje ulubione… Nie wiedziałam, że tak się może stać.
— Niestety, okulary progresywne wymagają delikatnej pielęgnacji. Nie powinno się ich myć w myjkach ultradźwiękowych ani używać agresywnych środków chemicznych — wyjaśniła Alicja. — Ale możemy wykonać badanie wzroku i dobrać nowe szkła. Mamy też specjalny rabat na wymianę.
— To na pewno będzie kosztowne… — Pani Marzena zawahała się.
— A czy ma pani ubezpieczenie okularów? Często pokrywa ono wymianę w takich sytuacjach.
— Ojej, zupełnie o tym zapomniałam! Muszę sprawdzić.
— Warto, może uda się sporo zaoszczędzić — uśmiechnęła się Alicja.
Morał: Okularów nie należy myć w myjkach ultradźwiękowych ani agresywnych środkach chemicznych, aby uniknąć uszkodzeń. Warto również przypominać klientom o ubezpieczeniu, które może pokryć koszty wymiany w przypadku zniszczenia.
Alicja K.
Dodaj komentarz