Dla oczu

Porady, problemy i przygody okularników i soczewkowiczów.

Słuchanie klienta to podstawa

Zaraz po otwarciu salonu, jeszcze z kubkiem herbaty w ręce, zobaczyłam w drzwiach kobietę. Weszła niepewnie, jakby przyszła trochę z nudów, trochę z ciekawości.

— Dzień dobry, jestem Agnieszka. Wpadłam przypadkiem, mój syn ma trening piłki nożnej po drugiej stronie ulicy. Zobaczyłam salon i pomyślałam, że wejdę.

Uśmiechnęłam się i zaprosiłam ją do środka. Zaczęłyśmy rozmawiać. Pani Agnieszka szybko przeszła do sedna:

— Wie pani, mam nowe okulary. Miały być relaksacyjne, ale coś ewidentnie nie gra. W ogóle nie widzę dobrze z bliska, a pracuję na stacji paliw, muszę ogarniać mnóstwo drobnych ekranów, liczników, terminali… Jestem zawiedziona.

— A co dokładnie się dzieje? — zapytałam.

— W poprzednich okularach było okej, nie miałam żadnych cylindrów. Teraz lekarz mi przepisał i wszystko się rozjechało. Poszłam do niego, wyjaśniłam sytuację, a on… no cóż.

Zawahała się.

— Co powiedział? — dopytałam.

— Obraził się. Stwierdził, że nie mam odpowiednich kompetencji, żeby oceniać jego badanie. Że on wie lepiej. I koniec rozmowy. Zero empatii.

Westchnęłam. Zdarza się niestety częściej, niż powinno.

— Pani Agnieszko, zapraszam na badanie do nas. Sprawdzimy wszystko od nowa. Może uda się to poukładać, jak trzeba.

Jej twarz natychmiast się rozjaśniła.

— Naprawdę? Chętnie! Już myślałam, że zostanę z tym bublem na nosie…

Umówiłyśmy badanie — zdecydowałyśmy się na progresy, czyli jedno rozwiązanie do wszystkiego: i do pracy, i do codziennego funkcjonowania.

Kilka dni później, zanim jeszcze zrobiłyśmy okulary, Pani Agnieszka zostawiła mi opinię w internecie:

„Świetne podejście, konkretna rozmowa, zero oceniania. Tak powinna wyglądać opieka nad klientem.”

Uśmiechnęłam się. Dobra energia wraca.

Morał: Słuchanie klienta to podstawa. Nawet jeśli nie ma „kompetencji”, ma doświadczenie własnych oczu — i to się liczy. A dobrze dobrane okulary mogą przywrócić nie tylko ostrość widzenia, ale i zaufanie.

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *